Turystyka

Cypr

Starożytni Grecy uważali, że Cypr jest tak piękny, że był placem zabaw ich bogów i miejscem narodzin najpiękniejszej z nich, Afrodyty, bogini miłości. Choć szanse na spotkanie z jakimkolwiek bóstwem są niewielkie, podróżnicy mogą znaleźć najbardziej ponadczasowe zakątki śródziemnomorskiej wyspy podczas przejażdżki przez góry Troodos i rozległy Las Pafos w zachodniej części kraju.

Podczas gdy turystyka zmieniła jego obrzeża, wnętrze Cypru sugeruje czas przed statkami wycieczkowymi i wakacjami w kurortach. Spoglądając przez okno samochodu można zobaczyć życie z innej epoki, być może sprzed kilkudziesięciu lat, a może nawet wieków. Przy drodze pochylona kobieta o kolanach jakby starszych niż wzgórza wspina się powoli w kierunku następnej wioski. Koty i psy drzemią w słońcu. Za nimi budynki, które wyglądają jakby wyłoniły się z gór, a nie zostały zbudowane.

Moja podróż rozpoczyna się w Limassol, gdzie udaję się na Artemis Nature Trail, czterogodzinną wędrówkę nazwaną na cześć bogini dzikiej przyrody, która oferuje satysfakcjonującą trasę wokół szczytu Olympos – najwyższej góry na wyspie o wysokości 6 404 stóp. Powyżej, życzliwe chmury wydają się zatrzymywać na szczycie, oferując rodzaj parasola. Wokół mnie, luźny las sosnowy pokrywa zbocze góry, niezliczona ilość opadłych szyszek leży u stóp drzew, miliard nieskazitelnych igieł obok nich.

Ponad 60 lat dzieli nasz pobyt na Cyprze i tak wiele się zmieniło, że chyba nie ma sensu porównywać naszych doświadczeń. Ale kiedy docieram do końca ścieżki i stwierdzam, że mój samochód jest jedynym zaparkowanym przy szlaku, uświadamiam sobie, że mamy przynajmniej jedną rzecz wspólną. Durrell urodził się w 1912 roku i był chłopcem podczas epidemii grypy w 1918 roku, więc musiał wiedzieć coś o monumentalnych zniszczeniach spowodowanych przez pandemie. Ciekawe, co by z tego zapamiętał. Zastanawiam się, jak udało mu się przejść dalej.

Wsiadając do samochodu i rozmyślając o tym, wyłączam klimatyzację i uchylam okna, pozwalając, by ciepły, pachnący sosnami wiatr z Olympos wpadł do środka. W roku, w którym odkryłem, że nie ufam powietrzu, którym oddycham, te alpejskie warunki są czymś w rodzaju cudu, więc delektuję się kilkoma dodatkowymi wdechami przed powrotem w dół góry.

Kolacja i pobożność

Pozwalam samochodowi cieszyć się meandrowaniem w dół, zatrzymując się tylko po to, by kupić torebkę suszonych czereśni od rolnika przy drodze. Nic nie jest zbyt daleko jak feniks leci w Troodos, ale rzadko jest szansa, aby wziąć bezpośrednią trasę. Tunele są rzadkością, a drogi zwykle zapętlają się ekstrawagancko wokół dolin jak linie na mapie topograficznej. Podobnie jak w przypadku życia na wsi, wydaje się, że nie ma sensu nawet próbować się spieszyć; w konsekwencji, jazda jest zachwycająca, a planowanie musi być elastyczne.

W głębi wyspy znajdują się dziesiątki malowniczych górskich osad. „Takie piękno, jakie miała, było w jej ukrytych wioskach”, napisał Durrell o tym regionie, „schowane w kieszeniach i dolinach wśród pogórzy, niektóre bogate w jabłka i winorośl, niektóre wyżej smothered w bracken i sosny”.

W ostatnich latach małe miasteczka, takie jak Kalopanagiotis, zostały rozwinięte i ulepszone dzięki przybyciu butikowych hoteli – nowe życie zostało tchnięte w stare budynki, które rozpadały się w zapomnienie. Gdzie indziej, w Kakopetrii, Cypryjczycy lubią uciekać od miażdżącego upału na wybrzeżu i spędzać wieczory na miejskim rynku, pijąc piwo Keo na plastikowych krzesełkach, zanim wrócą do domu, by do późna w nocy mordować karaoke.